poniedziałek, 27 grudnia 2010

Ostrzeżenie na przyszłość

Czujesz się mocy w swoich inwestycjach związanych z metalami szlachetnymi? Załadowałeś się pod sufit ETFami? Sreberka i złotka żrą ładnie,  rachunek oparty o metal (pool account) pęka w szwach? Zatrzymaj się na chwilę i zastanów na ile jesteś bezpieczny.

Uważni obserwatorzy z pewnością słyszeli to o czym mówi się po cichu w kuluarach, póki co w wymiarze anegdot, bez wymieniana z nazwy instytucji i osób. Tak, chodzi o lokalne problemy zakomunikowane przez rozmówców Erica Kinga z KWN związane z fizycznym dostarczeniem metalu do ich posiadaczy przez niektóre banki. Pierwszy był Jim Rickards który w tym wywiadzie powiedział iż zna przypadek inwestora który chcąc wyciągnąć z depozytu w szwajcarskim banku swoje warte $40 milionów złoto napotkał nie lada problem. Trzeba było użyć gróźb w postaci procesów i ujawnienia faktu mediom iż złoto na które ów inwestor wydawał pewnie niemałą opłatę najwidoczniej nie znajdowało się tam gdzie powinno, skoro bank potrzebował miesiąc na jego realizację. Na odpowiedź drugiej osoby nie trzeba było czekać, chwilę później zameldował się James Turk i potwierdził występowanie takich sytuacji podając przykład innego inwestora mającego podobny problem, może nie tak duży bo warty "tylko" około $0,5 miliona depozyt w niewymienionym z nazwy banku szwajcarskiemu oczekujący 2 miesiące na realizacje i wciąż nie dostarczony. Bank zasugerował inwestorowi wprost aby zadowolił się gotówką na co ten mądry oczywiście nie przystał. Jaki z tego wniosek? Należy trzymać swój metal z dala od systemu bankowego. Choć uszczypliwy komentator mógłby zauważyć koleżko nie podpalaj się tak tym faktem ponieważ jedna z wymienionych osób może mieć z racji charakteru opisywanej sytuacji osobistą korzyść, większość wie o co chodzi.

Tylko co to ma wspólnego z moim bezpieczeństwem? Ano tyle że być może są to wczesne symptomy sytuacji SHTF (when shit hits the fan) która będzie maiła wpływ na "inwestycje" w zależności od formy jaką wybrałeś. Najlepsza i najbezpieczniejsza (nie licząc problemu z jego przechowaniem, kradzieżą) jest inwestycja fizyczna wolna od ryzyka pośrednika, np za pomocą audytowanych instytucji trzymających metal w specjalnych miejscach nie związanych bezpośrednio z bankami (nasuwają mi się tutaj dwie opcje) lub po prostu w bezpiecznym miejscu w domu. Zawsze byłem i będę zwolennikiem posiadania fizycznego metalu, może nie jako inwestycję ale zabezpieczenie przed niepewnością.
Być może jest to dobry moment aby wycofać się z dość łatwego i wygodnego sposobu posiadania metalu jakim są dość popularne tzw. "pool accounts" czy certifikowane programy typu "unallocated" oferowane np przez znane Kitco czy Perthmint które są tak naprawdę niczym innym niż piramidą finansową. Jedyne co w tym przypadku otrzymujesz to papierową obietnicę, w momencie większych zawirowań na rynku lub niewypłacalności danej instytucji możesz zostać na lodzie. Wspomniane programy wydają się naprawdę zachęcające ponieważ umożliwiają zakup metalu po atrakcyjnej cenie i bez opłat za przechowanie co jest równoznaczne z tym że nie ma tam żadnego metalu mimo iż czasem możesz spotkać się z informacją że inwestycja jest "pokryta" przez prawdziwy metal (bez dowodu np w postaci numerów na sztabkach) która po opłaceniu stosownej opłaty umożliwia zamianę na fizyczne złoto czy srebro w momencie w którym będziesz tego chciał. Warto zwrócić uwagę na jedną rzecz, każdy musi zarobić, skoro ten ktoś nie pobiera opłat za przechowywanie czy większej za sprzedaż/kupno jaką musiałbyś normalnie wydać korzystając np z serwisu aukcyjnego, w jaki sposób zarabiają? Jedynym sensownym wyjaśnieniem jest obracanie pieniędzmi inwestorów, to co Ty dostajesz to niezabezpieczona obietnica. Ten typ inwestycji jest jednym z najgorszych, z dużym prawdopodobieństwem mogącym się zakończyć źle na dla obu stron,  kupujący myśli że zyskuje bo cena rośnie,  wierzyciel musi pokryć stratę za swoją obietnice ponieważ nie stoi za tym nic fizycznego. Tak długo jak tylko niewielu z tych inwestorów będzie się zgłaszało po swoje pieniądze interes dla wierzyciela będzie się kręcił. Pytanie co się stanie gdy cena będzie naprawdę zadowalająca dla inwestora, załóżmy srebro z 3 cyferkami za uncje a nowych inwestorów jak na lekarstwo? Odpowiedź jest taka że ta piramida się walnie a Ty myśląc że cudownie wyczułeś czas na wejście w srebro czy też złoto chcąc wyjść w zadowalającym Ciebie momencie możesz obudzić się z ręką w nocniku.

9 komentarzy:

  1. >audytowanych instytucji trzymających metal w specjalnych miejscach nie związanych bezpośrednio z bankami (nasuwają mi się tutaj dwie opcje)

    Jakie instytucje masz na myśli... BullionVault?? Osobiście od dłuższego czasu zauważam dramatyczne problemy z dostępnością skrytek bankowych, w których przechowujemy co tylko chcemy, nawet jeśli są w paskarskich cenach. Z drugiej strony zastawiam się czy nie będzie problemów z taką skrytką przy całkowitej zwałce w finansach.

    OdpowiedzUsuń
  2. @mke

    czy możesz podać jakieś dobre aka. sprawdzone źródło zakupu złota ? nie chcę kupować na kilogramy aczkolwiek zastanawiam się nad większą inwestycją, a Ty zapewne znasz miejsca docelowe

    z góry dziękuję.
    Baqu

    OdpowiedzUsuń
  3. 1) Tak, a drugi to np Goldmoney
    2) Niestety kozak nie jestem, tym bardziej dilerem, tych o ktorych slyszalem nie sprawdzalem, nie wiem czy to Ci to pomoze, z autopsji znam Ebay. Wszystko zalezy co, gdzie i za ile chcialbys nabyc.
    Przy zakupie w Polsce pomysl o blogerze Doxa, zdaje sie ze ma nowa dostawe.

    OdpowiedzUsuń
  4. A tutaj wspomniana lista za ktora nie recze poniewaz nie sprawdzalem, aczkolwiek powinna byc ok.

    Milesfranklin.com; 1-800-822-8080
    Thecoinagent.com; 1-888-494-8889
    Bordergold.com; 1-888-312-2288
    Tulving.com (duze zamowienia) 1-800-995-1708
    Kitco.com; 1-877-77-KITCO (775-4826)
    Assetstrategies.com; 1-800-831-0007

    OdpowiedzUsuń
  5. widzisz znam doxe i ebay... ale to wszystko pośrednicy,
    który zawsze naliczają swój % - a po co mi to ?
    dzięki za linki i teleofny
    Baqu

    OdpowiedzUsuń
  6. Bezpośrednio złoto można kupować w RPA-polecam,co do srebra to raczej" eldorado "się już skończyło i nie będzie możliwe utrzymanie "wzrostów" na poziomie 60-70%/rok bardziej realne raczej jest 100-200%. ZENEK

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak inwestować w zagraniczne ETF-y, które domy maklerskie udostępniają tą możliwość i które z nich mają najmniejszą prowizję za takie transakcje?

    OdpowiedzUsuń
  8. fajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)

    OdpowiedzUsuń