Po ostrym wzroscie nastapil "lekki" klaps, jak zwylke bardziej boli tylna czesc srebra. Sprawdzilo sie to co podejzewalem w ostatnim poscie, rozbieznosc miedzy zlotem a srebrem rozjechala sie zbyt szybko, i Ag dostalo sie ostro, zloto zachowalo sie wyjatkowo silnie i spokojnie. Niech nikogo nie zmyli fakt iz bylo to przypadkowe, akurat po tym kiedy zamknal sie Comex w Nowym Jorku i wykorzystane zostal okres lekkiego przyspania, chodzi o okres malych obrotow, (1:20pm EST) , zreszta nie pierwszy raz. Da Boyz maja do rozegrania wazna partie szachowa do 28 lutego 2011, czyli ostatniego dnia roboczego lutego, kiedy to trzeba bedzie cos zrobic z "wiszacymi" kontraktami ktore trzeba dostarczyc (chodzi o srebro). Niedawno bylo to ponad 53000 kontraktow do realizacji, okazuje sie ze do wczoraj liczba ta spadla do 39000 i mozna sie spodziewac dalszej redukcji. Ostatnie dwa raporty COT pokazaly niespodziewanie znacznie zwiekszenie krotkich pozycji bankow bulionowych, mysle ze w tym piatkowym zobaczymy jeszcze zwiekszenie tej ilosci (za okres do ubieglego wtorku). Co teraz? Nie wiem ale nie bedzie lipy jak to mawia hardcorowy koksu :) Ja zdanie mam niezmienne, cokolwiek sie nie stanie w krotkim okresie.
Aktualizacja:
Okazuje się ze do wczoraj "open interest" spadł juz do poziomu 19544 kontraktów
link do raportu
Pytanie: gdzie można sprawdzić ile kontraktów jest do realizacji?
OdpowiedzUsuńProszę o link.
No coż, czekamy na kolejną korektę by dokupić więcej (fizycznego) srebra. Da Boyz do dzieła!
OdpowiedzUsuńMerkel ma nóż na gardle,wyniknąć z tego mogą poweżne kłopoty Hiszpanii przy zbliżającym się wielkim rolowaniu-to może być niezły impuls dla kruszców.
OdpowiedzUsuń