Przegladając ostatnio wpisy u Doctora, trafiłem na trochę humoru. Człowiek który chcąć kupić nazwijmy to luźno "hamburgera" za 99 centów próbuje zapłacić amerykańskim złotym eaglem oraz próbę sprawdzenia czy złoto to "pieniądz", która raczej powinna być określona jako test środka płatniczego z ciekawym finałem.
Slabe wideo. Rownie dobrze mozna by sprobowac zaplacic w Niemczech zlotowkami, albo zaoferowac za skrzynke piwa 1 akcje Apple.
OdpowiedzUsuńW kazdym kraju jest urzedowa waluta i to ona sluzy do wymiany handlowej, nic innego. czy to tak trudno zrozumiec?
Warto tez nadmienic, ze w filmikach trafiano na prostych ludzi, bo kto inny pracuje na kasie w Taco czy Łolgrinsie. Ci ludzie nie maja pojecia o swieci ktory ich otacza.
slomski.us
Doxa ma rację, po coś te waluty w końcu są. A jako że są to oficjalne pieniądze, to nie wiem, czy transakcje przy użyciu innego środka nie skończyłyby się wizytą smutnych panów z urzędu skarbowego. Nawet jeżeli nie, to taki pracownik na kasie nie będzie się wychylać, bo jeszcze podpadnie.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie w tych filmikach ciekawe było, że:
- panienka z Taco poradziła kolesiowi, żeby zatrzymał złoto do swojej kolekcji (z jej punktu widzenia to ten koleś co chciał płacić złotem był jakimś debilem)
- kolo co wyładowywał piwo wiedział ile wart jest gram złota. Gdyby to było jego prywatne piwo to pewnie by je na ten gram wymienił.
- właściciel budy z homarami (i jego pracownik chyba też) też miał świadomość jaką wartość ma złoto.
Także raczej z tych filmików nie epatuje kompletna ciemnota ludu w kwestii złota.
Na pierwszym filmie gościu prawie wyrwał jej monetę z ręki bo wiedział że gdyby trafił na kogoś takiego jak my dostałby $49.01 reszty !
OdpowiedzUsuńMie3k
Fajna reakcja właściciela budy z homarami. Nie wiem, po ile te lobster rolls chodzą, ale raczej sporo zarobił.
OdpowiedzUsuńTrochę mnie zaskoczyło, że pokazali sejf...
Zainteresował mnie bardzo ten wpis! Nie zatrzymuj się i rób swoje.
OdpowiedzUsuńsuper wpis, chętnie poczytam więcej :)
OdpowiedzUsuń