Rynek srebra można w uproszczeniu podzielić na papierowy i fizyczny. Ostatnie spadki cen wydają się być bardzo zastanawiające. Mamy do czynienia z ciekawym zjawiskiem, jesli chodzi o papierowy rynek, to w ostatnich dniach mamy sporą liczbę zrealizowanych kontraktów (Comex), ich poziom powrócił do poziomu z początku września zeszłego roku. Jednakże spadek ceny srebra wydaje być się manipulacją w celu zniechęcenia ludzi do jego nabywania i ludzie to kupują. Zwróćmy uwage na rynek fizyczny i popyt, gdzie amerykańska mennica sprzedała 3.6 mln uncji srebrnych american eagles tylko za styczeń! Aby pokazać skalę tego zjawiska trzeba sobie uzmysłowić że liczba ta jest większa niż sprzedaż za cały 1996 rok i blisko poziomu z 97r. i 98r. Mennica wypuszcza niewiarygodne ilości tych monet najwięcej odkąd uruchomiono 23 lata temu ich sprzedaż. To nie fizyczny słaby popyt na rynku jest winny spadkom cen srebra, wręcz przeciwnie. Papierowe srebro powinno śledzić ceny srebra a nie wpływać na jego ustalanie tak jak to ma miejsce teraz, na tym właśnie polega w uproszczeniu manipulacja.
Amerykański CFTC (Commodity Futures Trading Commission) ma zająć się w marcu ograniczeniem spekulacji na rynku metali, zobaczymy czy coś z tego wyjdzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz