piątek, 26 listopada 2010

Groteska i karaluchy

Srebro można spokojnie "szortować" z powodu jego powszechności, która jest większa niż populacja karaluchów, tak rzekomo zachęcały jeszcze nie tak dawno w czasie kiedy cena uncji srebra oscylowała w granicach $4 (kilka lat), znane serwisy inwestycyjne jak mówi James Cook w rozmowie z Tedem Butlerem.
Poniżej kilka wybranych spostrzeżeń o których warto wiedzieć, jeśli język nie jest twoją słabszą stroną zachęcam do zapoznania się z całą rozmową ponieważ naprawdę warto.
JPMorgan po raz kolejny został nazwany wprost oszustem, trzeba mieć niezłe jaja w Ameryce żeby tak otwarcie o tym mówić nie bojąc się procesu, szczególnie od takich rzeźników jak JPMorgan do których jak sam Butler mówi wysyła każdy artykuł zanim zostanie opublikowany i w którym jest wspomniana ich nazwa. Tak więc wspomniany bank ma już około 25 wytoczonych procesów, które ewidentnie wskazują na istnienie manipulacji. Pada kilka ciekawych liczb, sam JPMorgan lub w spółce z innym bankiem amerykańskim "szortuje" na Comexie wielkość odpowiadającą 25% produkcji rocznej srebra, wg ostatnich danych CFTC to 150 mln uncji, a w zeszłym roku nawet 200.  Tak więc aktualnie zależnie od upublicznianych danych (COT-to co sie dzieje aktualnie w handlu) jest to okolo 25000 kontraktów, z których w obliczu decyzji CFTC o ograniczeniu pozycji w przeciągu trzech miesięcy, JPMorgan będzie musiał zamknąć od 15000 do 20000 kontraktów, co jest odpowiednikiem 75 do 100 mln uncji. Problem JPM to nie jest problem pieniedzy tylko fizycznego srebra. Tak więc wiele osób czeka na wejście tego zarządzenia w życie, moment w którym zostanie to ogłoszone może być bardzo ciekawy.
Łączna wartość krótkich pozycji na Comex to 550mln uncji, gdzie posiadaczami 300mln z nich jest "wielka 8".
Teraz być może rzecz warta zatrzymania i przestudiowania. Jeśli te liczby są mało obrazujące to być może ten wykres (pochodzący z sharelynx.com) przemówi Ci bardziej do wyobraźni. Jest to wykres przedstawiający dany surowiec w oparciu o dane z COT, zaangażowanie "szortujacych" gdzie odpowiednio kolor czerwony - 4 najwiekszych oraz zielony - 8 najwiekszych graczy w odniesieniu do ilosci dni swiatowej produkcji koniecznej do pokrycia tych krotkich pozycji.
Istna groteska, wynika z tego że najbardziej manipulowane commodity to złoto a w szczególnośći srebro, potrzebne jest prawie pół roku światowej produkcji wyłącznie na pokrycie tylko krotkich pozycji tej najwiekszej "8".
Powtórzę jeszcze raz że warto przestudiować tą rozmowę ze względu na pojawiające się w niej porady, jak np. ta że był i jest wciąż dobry moment z punktu widzenia inwestycyjnego zamiany złota na srebro nie z tego powodu że złoto spadnie a z tego że srebro jest dalej niedowartościowane. Jednym z dowodów na to niech będzie ilość sprzedanych srebrnych American Eagle, rekord wszechczasów, w ujęciu miesiecznym to prawie 4 mln sztuk, choc jeszcze mamy 3 robocze dni.
Radze zwrócić uwagę na to co powiedział Ted o czasie ostatnich wydarzeń spadkowych i zwiększeniu wymaganego marginesu na COMEX dotyczących wyłącznie srebra. Życzę miłej lektury i ciekawych wniosków.

5 komentarzy:

  1. Czytałem wspomniany przez Ciebie wywiad. Osobiście już wcześniej załadowałem srebro pod sufit - głównie akcje kompanii wydobywających, których akcje zachowują się analogicznie jak spot srebra, tylko z mocniejszymi wahaniami.

    Manipulacja przebija się do mainstereamu, wydaje się, że drogę srebra ku stratosferze zamknąć może już tylko jakiś krach na giełdach lub wojna. Tego akurat wykluczyć nie można:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozumiecie że aby tłum/brokerzy podążający za trendem (tak to teraz na topie), mógł otworzyć długie pozycje market makers o ile nie znajdą przeciwnej strony transakcji muszą otworzyć krótkie ?

    Oczywiście starają się opchnąć te krótkie jak mogą i na ile sposobów mogą oferując np firmą które kopią srebro wyjątkowo korzystne zabezpieczenie przed spadkiem kursu, kupując fizyczne srebro/złoto itd.

    Ale w bezprecedensowym runie do towarów wywołanym przez FED ten biznes jest niedochodowy więc całkiem naturalne jest że zależy im na gwałtownych korektach na których mogą zarobić.
    Nie ma co się doszukiwać spisku retoryka silnego dolara i ataków na złoto srebro została porzucona jakiś czas temu teraz im bardziej uda się wystraszyć rynki od własnej waluty tym lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  3. 2jarek - Ja np poprosilbym o rozwiniecie tematu, bo jesli dobrze rozumiem to sprawa jest dla Ciebie czyms zupelnie normalnym poniewaz rynek jest wykupiony, posrednicy musza zarobic, nie mamy wiec co bajerowac o spekulacjach? W takim razie skad tyle procesow przeciwko wspomnianym bankom, prosze o wskazanie bledow w rozumowaniu i agrumentacji takich osob jak wspominany Ted Butler oraz odniesienia do zrodel.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciężko jest się przebić do świadomości zwykłych ludzi aby zamieniali papier na srebro lub złoto ,dopiero uświadomienie im różnicy w cenie robi na nich wrażenie.Lecz błąd jaki popełniają "uświadomieni" nie tylko w przekonywaniu zwykłych zjadaczy chleba ale i w większości własnej strategii polega na tym że magazynowanie i przekonywanie jest błędem-można go łatwo uniknąć gdy zaczniemy płacić srebrem i oczekiwać zapłaty w srebrze co w naszym kraju gdzie 30% tworzy w szarej strefie powinno być w wielu przypadkach proste.Jak mówi R.Paul a ja za nim powtórzę lekko modyfikując-nie uczmy ludzi jak mają postępować tylko dajmy dobry przykład.W innym przypadku gdy dojdzie do realizacji zysku cena zapikuje,ponieważ zorganizowana mniejszość zawsze wygrywa z niezorganizowaną większością-albo sobie uświadomimy że to jest koniec,cel osiągnięty,albo zaczniemy tuczyć ponownie papierki.

    OdpowiedzUsuń
  5. zaciekawił mnie ten blog napisany w fajnym języku ! jest miły dla oka :)

    OdpowiedzUsuń