Czy w okresie spadkow kusi Ciebie zeby wyjsc z metali, po czym wejsc kiedy odbije sie od dna?
Zapominij, nie na tym to polega, nie probuj wchodzic i wychodzic bo nigdy nie masz pewnosci kiedy trend sie odwroci i wystrzeli w gore. Jesli chcesz odciac solidna ilosc kuponow z tego trwajacego juz dlugi czas trendu, usiadz spokojnie i poczekaj, nawet dluzej jesli bedzie trzeba (kilka lat).
Jezeli bedziesz probowal silowac sie z mini trendami, najprawdopodobniej wczesniej czy pozniej stracisz pieniadze i przegapisz dzien solidnej wyplaty.
Sprzedajesz kiedy spada bo emocje biora gore, ceny zaczynaja wowczas rosnac. Przysiegasz sobie ze kupisz na nastepnym dolku ale rynek nigdy nie daje Tobie okazji na jaka czekasz. Kiedy ceny spadaja, ty sie wahasz w oczekiwaniu na dolek, po czym ponownie wzrastaja. Wrotce okazuje sie ze cena urosla duzo wyzej niz ta po ktorej sprzedales, zaczynasz myslec o "sepuku", ja kudlaty durnowaty :) Mowisz do siebie, nie moge kupic po tak wysokiej cenie, czekasz i cena odjezdza bez ciebie.
To jest powod dla ktorego spekulanci w wiekszosci nie robia duzych pieniedzy podczas trwania prawdziwych trendow takich jak ten. Ci którzy osiagaja sukces kupuja wczesniej kiedy nie ma rozglosu i wytrzymuja do samego konca. Dlatego niech Ciebie nie wodzi na pokuszenie, lepiej usiasc i pocieszyc sie zyciem
Święte słowa, doszedłem do nich dopiero po paru kopniakach:)
OdpowiedzUsuńJa doszedłem do tego po roku i straceniu prawie wszystkich zysków (ale nie kapitału). Tak więc po roku inwestowania zaczynam znów w tym samym miejscu. Ale z wiedzą zdobytą boleśnie na własnej skórze (i portfelu)
OdpowiedzUsuńCzy mógłby Pan podpowiedzieć, dlaczego tak bardzo "rozjechały się" notowania ropy brent i ropy crude. Zdaje sobie sprawę kwestii walutowej (eur/usd) ale to chyba nie tłumaczy wszystkiego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Andrzej
Niestety ale nie bede tutaj kompetentny
OdpowiedzUsuń