wtorek, 24 listopada 2009

Ironia i zdrowy rozsądek

Surowce na CNBC
Warto zwrócić uwagę na kilka momentów:

2:15 - Prowadzący drwi z rynku ropy, uważa iż inwestorzy są znudzeni faktem ze ceny ropy stoją w miejscu i nic nie zapowiada powtórki skoku do 150 dolarów za baryłkę, ironizuje dalej że gracze przenieśli się na rynek złota bo tam mogą zarobić prawdziwe pieniądze
. Trochę się uśmiałem z tego wytłumaczenia.

5:05 Philip Gotthelf o srebrze, że ma jeszcze długa drogę wzrostów, przytacza cenę srebra z lat 80 na poziomie $50 dolarów za uncje

8:00 Rick Santelli mówi "Didn't Larry Summers himself write a paper, called 'Suppression,' that central banks have to keep a lid on gold for obvious reasons?", co może świadczyć o tym ze cena złota była specjalne od dawna zaniżana.


Popieram człowieka, który nazywa się James Turk, zobacz co ma do powiedzenia o złocie w chwili obecnej – klik

Wchodzimy w drugą fazę na złocie, różni się zasadniczo od pierwszej tym iż coraz więcej ludzi mówi i pisze o złocie, zyskując coraz większe grono zwolenników. Panuje obecnie powszechny sceptyzm dotyczący dalszego wzrostu ceny tego metalu. Co ciekawe kiedy złoto będzie rosło możemy spodziewać się wejścia w fazę trzecią, która będzie się charakteryzowała tym iż dotychczasowi analitycy i komentatorzy którzy dotychczas byli w błędzie odnośnie złota zaczną słuchać i przekonywać się do niego. To będzie okres korekty na złocie i będzie można pomyśleć o chwilowym częściowej realizacji zysków, jednakże wydaje się że jesteśmy na dzień dzisiejszy daleko od tego momentu.

2 komentarze:

  1. Co do artykułu Summersa, to proponuję go dokładnie przeczytać, bo wszyscy się tym podniecają i go cytują, a prawie nikt nie wie, o czym on jest - a jest o relacji między inflacją a ceną złota w systemie monetarnym z pokryciem w złocie. Summers w kilku miejscach wyraźnie pisze i przytacza dane, że ewentualna supresja ceny złota po roku 1971 nie mogła i nie wpływała ani na inflację, ani na oczekiwania inflacyjne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Artykuł Summersa można przeczytać tutaj: http://www.gata.org/files/gibson.pdf, i tyczy się on paradoksu Gibsona - niezrozumiałej do niedawna korelacji ogólnego poziomu cen w systemie złotej waluty (a więc, co na jedno wychodzi, siły nabywczej złota) i poziomu stóp procentowych. To był problem, na którym połamał sobie zęby m.in. Keynes.

    OdpowiedzUsuń