niedziela, 22 listopada 2009

Peak oil - gra raportami


Jestem oczywiście zwolennikiem pojęcia Peak Oil, jeśli pierwszy raz o tym słyszysz i chcesz się dowiedzieć czegoś więcej na ten temat, polecam lekture peakoil.pl

Peak oil:

Moskwa chce wymierzyć klapsa Europie próbując utworzyć nowy azjatycki szlak eksportowy, pokazując iż istnieje wzrost popytu na źródła energii.
Szykuje się polityczne show pod tytułem „możemy to sprzedać Azji”. Między 27 a 29 grudniem w porcie Kozmino ma zostać załadowany tankowiec Rosneftu, który da początek pierwszej gałęzi rosyjskiego rurociągu do Azji.


Szwedzi z uniwersytetu Uppsala wymierzają policzek raportowi IEA i określają go jako „polityczny dokument” dla krajów zainteresowanych niskimi cenami.
Przyszłe wydobycie ropy wg nich to bardziej 75 mln niż szacowane przez IEA 105mln baryłek na dzień.

Wyzwanie wykarmienia miliardów ludzi w momencie spadku dostaw ropy będzie nadzwyczajne. Tymczasem liderzy wciąż trzymają głowy w piasku.
Dwa tygodnie temu dwie osoby z IEA utrzymywało że agencja umyślnie uaktualniała szacunki dotyczące światowych dostaw ropy aby uniknąć popłochu na rynkach. Jeśli mają racje powinniśmy być może zaczynać składować amunicje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz