USA rozbudowuje bazy w bogatej w rope Ameryce Południowej
Warto pamiętać o jednej rzeczy, Ameryka importuje połowę swojej ropy z Ameryki Łacińskiej.
USA rozbudowuje swój potencjał na wypadek ataków nuklearnych i konwencjonalnych w Ameryce Łacińskiej poprzez tworzenie baz wojskowych w Kolumbii pogarszając tym samym i tak już nienajlepsze stosunki z innymi przywódcami regionu. Ruch podyktowany jest próbą utrzymania ostatnio utraconych wpływów. Prezydent Ekwadoru Rafael Correa sprzeciwia się przedłużeniu obecności Amerykanów w tamtejszej bazie wojskowej którą muszą niedługo opuścić. Mimo licznych przypadków łamania praw człowieka w tym kraju Kolumbia otrzymała w ostatnich latach sporą pomoc wojskową z USA, co nie jest po myśli np. prezydentowi Wenezueli Hugo Chavezowi.
Inne niezadowolone kraje to Boliwia, Honduras czy potencjalnie wielki producent ropy Brazylia której nie podoba się obecność Amerykanów u jej wybrzeży w pobliżu nowo-odkrytych pól naftowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz