Coraz bardziej niebezpiecznie zaczyna wyglądać sytuacja wokół Iranu. Nie tak dawno Arabia Saudyjska dała zielone światło do ewentualnego użycia strefy powietrznej przez Izrael podczas ataku na Iran. Około 10 dni temu jak podaje izraelski Arutz Sheva, izraelskie siły powietrzne wylądowały w północno-zachodniej części Arabii Saudyjskiej(miasto Tabuk), które zamknięto w tym czasie dla innego ruchu lotniczego. W tym samym czasie ciekawie wyglądają ruchy Amerykanów którzy na północno-wschodniej granicy Iranu gromadzą znaczne siły militarne. W ubiegłą sobotę jak potwierdził Pentagon niecodziennie duże ilości sił amerykańskich przekroczyło kanał Sueski.
Nawet kubański dyktator ostrzega przed "wiszącym" konfliktem irańsko-izraelskim, stwierdził ponoć że nawet USA i ONZ nie będą miały wpływu na bieg wydarzeń.
Jaki skutek takie ewentualnie wydarzenie może wywrzeć na ceny ropy? Chyba większość sobie zdaje sprawę, do tego mamy jeszcze ten nieszczęsny wyciek w Zatoce Meksykańskiej i wszystkie pesymistyczne prognozy wliczając skutki huraganowe (sezon) oraz mozliwa ewakuacje 20 mln ludzi z terenu Zatoki
Najnowsze informacje, pogłoski ze świata surowców, ciekawe opinie, linki o ropie, złocie i srebrze.
niedziela, 27 czerwca 2010
niedziela, 20 czerwca 2010
Der Spiegel wylewa kubeł zimnej wody na "Bottom Kill"
Ostatnia szansa BP czyli "Bottom Kill". Niemiecki Spiegel porównuje tą operacje do sytuacji z podobnego "relief well" z odwiertu West Atlas niedaleko Australii, cytuje dwóch naukowców Freda Aminzadeh(University of Southern California) i Ira Leifera(University of California w Santa Barbara), oboje twierdzą że w najgorszym przypadku będziemy mieli podwójny problem i tym samym większy wyciek. Dwa odwierty mające pomóc opanować wyciek w zatoce meksykańskiej są już na ukończeniu w 2/3, problem polega na trudności w znalezieniu w podstawie skalnej pierwotnego miejsca odwiertu, prawdopodobieństwo że oba (każdy z nich około stopy średnicy) spotkają się za pierwszym razem jest to jak wygranie w totolotka. Wg pesymistycznych prognoz wyciek może potrwać do późnej jesieni lub zimy.
sobota, 19 czerwca 2010
Simmons - 40% Zatoki Meksykańskiej skażonej ropą.
W ostatnim czasie natknąłem sie na zarzuty pod adresem Matta Simmonsa o to iż nie może być brany pod uwagę jako ekspert ponieważ z wykształcenia jest ekonomistą i co najwyżej można patrzyć na to co mówi przede wszystkim pod tym kątem. Nie mniej jednak uważam go za ciekawą osobę i myślę że nie bez powodu był doradcą ds. energii prezydenta. To że jego przewidywania cenowe sprzed kilku lat się nie sprawdziły wcale nie dyskredytuje go w moich oczach.
Matt w dalszym ciągu obstaje przy opcji nuklearnej, uwaza że dwa odwierty pomocniczne zakoncza sie niepowodzeniem. Ponadto powołując sie na badawczy statek Thomas Jefferson mówi że skala wycieku to 120 000 baryłek na dobę, nie przyjmując tym samym ostatnich zwiekszonych szacunków rzedu 60 000 bpd. Przerażające jest także ja podaje to że czesc wycieku pod woda (którego nie widać na zdjeciach) pokrywać może już do 40% Zatoki Meksykańskiej.
Także rosyjscy naukowcy nie widzą wycieku w różowych barwach. Anatoly Sagalevich z Instytutu Oceanografii Shirshov przygotował podobno raport dla Putina o stanie w Zatoce, który określa jej stan jako "poza możliwościami naprawy" (beyond all repair). Sagalevich podaje iż on i jego koledzy naukowcy zostali zaproszeni przez BP zaraz po katastrofie, jednoczesnie dostali do podpisania dokumenty wymagane przez USA, zakazujace ujawiania raportu i wnioskow z niego płynacych amerykanskiemu spoleczenstwu i mediom pod wymogiem legalnosci badan na terytorium USA.
Matt w dalszym ciągu obstaje przy opcji nuklearnej, uwaza że dwa odwierty pomocniczne zakoncza sie niepowodzeniem. Ponadto powołując sie na badawczy statek Thomas Jefferson mówi że skala wycieku to 120 000 baryłek na dobę, nie przyjmując tym samym ostatnich zwiekszonych szacunków rzedu 60 000 bpd. Przerażające jest także ja podaje to że czesc wycieku pod woda (którego nie widać na zdjeciach) pokrywać może już do 40% Zatoki Meksykańskiej.
Także rosyjscy naukowcy nie widzą wycieku w różowych barwach. Anatoly Sagalevich z Instytutu Oceanografii Shirshov przygotował podobno raport dla Putina o stanie w Zatoce, który określa jej stan jako "poza możliwościami naprawy" (beyond all repair). Sagalevich podaje iż on i jego koledzy naukowcy zostali zaproszeni przez BP zaraz po katastrofie, jednoczesnie dostali do podpisania dokumenty wymagane przez USA, zakazujace ujawiania raportu i wnioskow z niego płynacych amerykanskiemu spoleczenstwu i mediom pod wymogiem legalnosci badan na terytorium USA.
środa, 16 czerwca 2010
Obama przyznaje sie posrednio do "Peak Oil"
No i doczekalismy sie czasu, kiedy oficjalnie czesciowo potwierdzono to co bylo juz znane dawno i o czym mowili niezalezni naukowcy (patrz wczesniejsze wpisy). Oficjalnie rzadowe szacunki wycieku to aktualnie od 35 000 do 60 000. Prezydent Obama wyglosil wczoraj oredzie do narodu w ktorym co prawda nie wspomnial wprost frazy "Peak Oil" ale przyznal sie do problemu poprzez stwierdzenie koniecznosci kontynuacji "offshore drilling" i ze ropa jest surowcem ktory sie w pewnym momencie skonczy(wiem ze to glupie stwierdzenia ale ta prawda jak mozna sie przekonac nie do wszystkich dociera, zludna wiara w jakies odnawianie, uruchomienie procesu masowej produkcji z alg, super glebokie odwierty do wnetrza ziemi gdzie ropa tryska az milo). Wszystko pomino 6 miesiecznego moratorium, swierdzil ze jego kraj konsumuje ponad 20% swiatowej ropy a swojej ma jedynie 2% (chodzi o procent swiatowych rezerw, byl czas ze byl to wieksza liczba, byl czas na szybsza reakcje). Jak mowi dalej to jest powod dla ktorego wierci sie teraz dalej i glebiej, wyczerpuja sie nam miejsca na ladzie i plytkich wodach (halo czy to czasem nie Peak Oil?). Padlo takze kila slow na temat alternatw i zludnego terminu "green energy", jesli nie wierzysz sprawdz sobie jej udzial w swiatowym zuzyciu. Dlaczego to takie wazne? Dlatego ze zostalo malo czasu na przestawienie sie (ok wiem, mozemy sie spierac), a to wymaga odpowiedniej technologi, czasu i niewyobrazalnych pieniedzy na stworzenie czy odnowienie infrastruktury w skali globalne. USA jest bankrutem tylko jeszcze wszyscy sie ludza ze to "safe heaven" i poki co biegna do obligacji USA czy dolara, w innych krajach nie jest lepiej (moze poki co wyjatkiem sa np Chiny czy Niemcy), skad zatem wezmiemy na to pieniadze?
Obama nie przyznal sie takze do faktu iz mamy kilka wyciekow(co najmniej dwa) a nie jeden.
Przy okazji padly frazesy typu, BP jest na drodze do przechwytywania ropy z wycieku w 90%, ciekawe niby jak, czy o przekonaniu do tego iz uda sie sprawnie i szybko posprzatac ten balagan, jawne klamstwo.
Obama nie przyznal sie takze do faktu iz mamy kilka wyciekow(co najmniej dwa) a nie jeden.
Przy okazji padly frazesy typu, BP jest na drodze do przechwytywania ropy z wycieku w 90%, ciekawe niby jak, czy o przekonaniu do tego iz uda sie sprawnie i szybko posprzatac ten balagan, jawne klamstwo.
poniedziałek, 14 czerwca 2010
Schowajmy lepiej broń nuklearną tam gdzie jej miejsce.
Ciekawy punkt widzenia w sprawie potencjalnego użycia broni nuklearnej zaprezentował Byron King. Zapytany przez pewną osobę o wyrażenie swojej opinii na temat możliwości użycia broni nuklearnej do walki z wyciekiem w Zatoce Meksykańskiej mówi że powinniśmy lepiej schować tą broń tam gdzie jej miejsce czyli do bunkrów. Jak mówi dalej z całym szacunkiem dla wiedzy Matta Simmonsa odnośnie Peak Oil, wie on zapewne mniej o podwodnych wybuchach nuklearnych.
Byron przytacza swoją historie z lotnictwa w którym pilotował samolot S3 którego celem były działania wojenne przeciwko radzieckim łodziom podwodnym w czasie zimnej wojny. Do jednego z ich zadań należało przenoszenie głębinowych bomb nuklearnych B57, jak mawiano u niego w wojsku
Byron przytacza swoją historie z lotnictwa w którym pilotował samolot S3 którego celem były działania wojenne przeciwko radzieckim łodziom podwodnym w czasie zimnej wojny. Do jednego z ich zadań należało przenoszenie głębinowych bomb nuklearnych B57, jak mawiano u niego w wojsku
from a small splash, you get a big flashTak mniej więcej wyglądała najgłębsza zarejestrowana próba nuklearna (operacja Wigwam) przeprowadzona w maju 1955 roku na głębokości 16000 stóp, o sile dwa razy większej od użytej w Hiroszimie. Widok tuż przez wyłonieniem się typowej "kuli ognia"
źródło: http://whiskeyandgunpowder.com
Wśród wielu ludzi mających małe bądź żadnego doświadczenia odnośnie broni nuklearnej porusza się mit na temat załatwienia problemu za jej pomocą. Ostatnią rzeczą której moglibyśmy chcieć jej użycie broni nuklearnej, szczególnie do zatamowania wycieku. Po pierwsze efekty wybuchu są nieprzewidywalne, po drugie musielibyśmy dokonać trzeciego odwiertu, do którego nie można tak po prostu wsadzić ładunku nuklearnego który wytrzymałby ciśnienie wody 1,5 km po wodą. Mimo iż USA mają bomby potrafiące wytrzymać rożne obciążenia takiej broni raczej nie ma wliczając torpedy nuklearne.
sobota, 12 czerwca 2010
Echo Peak Oil w Arabii Saudyjskiej?
Oto saudyjski książę Turki bin Abdul Aziz Al Saud ostrzega rodzine królewską przed zamachem stanu bądź powstaniem wewnątrz kraju. Książę stwierdził krótko jeśli się nie ulotnią to może czekać ich los Saddama Husseina czy obalonego irańskiego Shaha Mohammada Reza Pahlavi.
"Do it today before tomorrow as long as the money we have is enough for us to live anywhere in the world; from Switzerland to Canada and Australia…we should not return as long as we are able to get out safely, we must take our families quickly and pull out,"
No i ten cukiereczek odnośnie poleganiu na USA czy UK
"Do not fool yourself by relying on the United States or Britain or Israel, because they will not survive the loss; the only door open is now the exit door of no return. Let us go before it closes."
piątek, 11 czerwca 2010
Wyciek z Zatoki Meksykanskiej na poziomie 100000 barylek na dzien?
Wyciek moze nie roznic sie duzo od potencjalnie najgorszych prognoz BP (chodzi o slowa prezesa BP Tony Haywarda z zeznania przed kongresem USA) na poziomie 100 tysiecy barylek dziennie . Tak uwaza Dr Ira Leifer jeden z czlonkow grupy przy prezydencie do oceny skali wycieku (Flow Rate Technical Group), naukowiec, badacz z Marin Science Insitute at the University of California.
“How much larger I don’t know, but let’s just quote BP,” he said, referring to the 100,000 barrel rate that BP executives indicated weeks ago would be their “worst case scenario
“In the data I’ve seen, there’s nothing inconsistent with BP’s worst case scenario,” he added in comments to McClatchy newspapers, stating that the previous 12,000 to 25,000 barrels a day estimate had simply been the “lower bound” estimate.
czwartek, 10 czerwca 2010
Opodatkowanie złota
Zaczyna robić się coraz głośniej na temat możliwości opodatkowania złota w USA czy nawet globalnie, póki co są to tylko plotki ale kto wie co czeka nas w przyszłości. W jakiej formie to narazie domysły i zagadki.
Patrząc globalnie, na dzień dzisiejszy, faktem jest absurdalny 40% podatek od "super zysków" firm zajmujących się wydobyciem złota w Australii. Jeśli zatem drugi na świecie producent złota może to znieść dlaczego nie można byłoby tego przenieść na inne regiony? Próba położenia rączek w celu uzyskania dodatkowej gotówki na producentów złota jest interesująca, w odróżnieniu np. od funduszy "hedge" lokalizacji wydobycia nie można tak po prostu zmienić.
Wietnam w 2008 wprowadził zakaz importu złota, Indie niedawno zwiększyły taryfy importowe na złoto, w Włoszech w 2009 wprowadzono 6% kryzysowy podatek od zysków kapitałowych opartych o złoto z wyłączeniem przemysłu.
Interesujące jest to co ma do powiedzenia Alen Mattich, twierdzi że nie jest niemożliwością pobieranie opłat od złota które jest dla wielu inwestycja typu "safe haven", można opodatkować także każde aktywa które są relatywnie łatwe do oszacowania, i każdy dochód bez względu na źrodło.
Czy czeka nas w przyszłości globalny uniwersalny podatek od złota?
Czy Paul Volcker, prezes FED w 1980 roku kiedy złoto na szczytach osiągało $850 za uncje miał racje mówiac że to problem polityków którzy przegapili możliwość "wydojenia" złota poprzez gold tax?
Patrząc globalnie, na dzień dzisiejszy, faktem jest absurdalny 40% podatek od "super zysków" firm zajmujących się wydobyciem złota w Australii. Jeśli zatem drugi na świecie producent złota może to znieść dlaczego nie można byłoby tego przenieść na inne regiony? Próba położenia rączek w celu uzyskania dodatkowej gotówki na producentów złota jest interesująca, w odróżnieniu np. od funduszy "hedge" lokalizacji wydobycia nie można tak po prostu zmienić.
Wietnam w 2008 wprowadził zakaz importu złota, Indie niedawno zwiększyły taryfy importowe na złoto, w Włoszech w 2009 wprowadzono 6% kryzysowy podatek od zysków kapitałowych opartych o złoto z wyłączeniem przemysłu.
Interesujące jest to co ma do powiedzenia Alen Mattich, twierdzi że nie jest niemożliwością pobieranie opłat od złota które jest dla wielu inwestycja typu "safe haven", można opodatkować także każde aktywa które są relatywnie łatwe do oszacowania, i każdy dochód bez względu na źrodło.
But equities aren’t the only source of revenue governments will seek to tap. Any assets that can be valued relatively easily and any income flows, whatever their source, that governments can get their hands on will be a temptation for the taxman.
Is, say, a levy on gold — everybody’s favorite safe haven — impossible?
Czy czeka nas w przyszłości globalny uniwersalny podatek od złota?
Czy Paul Volcker, prezes FED w 1980 roku kiedy złoto na szczytach osiągało $850 za uncje miał racje mówiac że to problem polityków którzy przegapili możliwość "wydojenia" złota poprzez gold tax?
It's German and Greek politicians who must now be wondering why Europe's central-bank gold sales ended without having a gold tax ready and waiting to keep milking the metal.
niedziela, 6 czerwca 2010
Święte krowy czyli co może korporacja taka jak BP oraz cześciowe rozwiązanie problemu w Zatoce?
Poczekajmy moze jeszcze troche na jakas oficjalna opdowiedz ale jak dla mnie to juz jest niezla bomba, ABC News nadmienia wyciek z trzech miejsc i obnaza prawde ktora byla na ten temat ukrywana, a mianowicie celowe ukrywanie tego faktu przez BP. Porównanie zdjeć i informacji które były pokazywane we wczesnej fazie po katastrofie z faktycznymi danymi które podawano dla ogółu.
Puls jak donosi Bloomberg udaje się rzekomo odzyskiwać z założonej "czapy" 10500 baryłek na dzień (wczoraj podawano że było to ponad 6000) z obecnie oficjalnych podawanych przez rząd poziomu wycieku od 12000 do 19000 baryłek na dzień. Maksymalna zdoloność tego rozwiazania jak podaje prezes BP Hayward to 15 000 i są dokonywane w tym kierunku usprawnienia.
Coast Guard officials told ABC News that BP refused to allow them to release the more startling images, arguing they were proprietary. But at the time, the agency was doing little to convey to the world what the images were showing. Coast Guard Admiral Mary Landry was sticking with estimates, calculated by the National Oceanic and Atmospheric Administration, which put the spill's size at about 5,000 barrels a day for several weeks.
Puls jak donosi Bloomberg udaje się rzekomo odzyskiwać z założonej "czapy" 10500 baryłek na dzień (wczoraj podawano że było to ponad 6000) z obecnie oficjalnych podawanych przez rząd poziomu wycieku od 12000 do 19000 baryłek na dzień. Maksymalna zdoloność tego rozwiazania jak podaje prezes BP Hayward to 15 000 i są dokonywane w tym kierunku usprawnienia.
Czy złoto jest kolejną bańką która pęknie z hukiem?
Nie daj się czasem zwieść że w to wierze(nie wliczając korekt, pękniecie bańki jest dla mnie np. powrotem do poziomów $700 za uncje).
W ostatnim czasie w chwili kiedy złoto jest na "historycznych" cenowych szczytach (nie mylić tego poziomu z rzeczywistą max. jego wartoscią, bo nie uwzględnia inflacji) coraz więcej słyszy się o pęknięciu bańki na złocie, jednym z dowodów jest artykuł w Wall Street Journal autorstwa Bretta Arendsa. Terminu tego użył także znany inwestror George Soros, któremu wytknięto hipokryzję, w rzeczy samej jedno mówi drugie robi. "Bańka na złocie" jest określeniem który wyjątkowo często zaczął się pojawiać w przeciągu ostatniego roku. Poniżej wykres z stockcharts.com prezentujący wzrost ceny złota w ostatnim dziesięcioleciu. Piękna bańka?
Bańke inwestycjną charakteryzuje stały i najczęściej nagły wzrost ceny podkręcany przez wiarę i spekulację w to iż ceny będą cały czas wzrastać. Jest jeszcze jedna cecha szczególna na którą zwraca się mniejszą uwagę, pęknięcie następuje w chwili gdy cena danego aktywu daleko przewyższa jego rzeczywistą wartość. Czy taką sytuację mamy obecnie na złocie? Tutaj dochodzimy do istoty problemu na który odpowiedzią jest "nie", ponieważ rzeczywista wartość złota jest niższa od tego co pokazuje w chwili obecnej rynek, a co jest charakterystyczne dla bańki.
Jeśli pojawiają się głosy na temat bańki na złocie to przeoczaną sprawą jest właśnie prawdziwa wartość złota.
Nieocenioną przydatność złota można określić w dwóch punktach:
1) Jest używane do kalkulacji ekonomicznych, tzn. zapewnia efektywny sposób kalkulacji kosztu towarów i usług w czasie. W roku 1971 kiedy Nixon zamykał okno wymiany złota po stałej cenie $35 (ciche bankructwo USA), za jedną uncję bądź jej odpowiednik w dolarach można było w USA kupić dobry garnitur, dzisiaj za uncje złota w dalszym ciągu można kupić dobry garnitur, a za $35 można kupić co najwyżej dobry T-shirt.
2) Ponieważ jest to aktywa fizyczne, pozbawione ryzyka osób trzecich, tzn. nie jest zależy od obietnic bankierów czy polityków, co w dzisiejszych niepewnych czasach odgrywa duża rolę. Nieodpowiedzialne poleganie na długu zakwestionuje wartość papierów rządowych czy wypłacalności banków.
Jeśli chcesz ochronić swój kapitał (złoto nie jest typową inwestycją), zastanów się na trzymaniem złota do czasu aż osiągnie górkę.
Jak poznać kiedy to będzie? Najlepiej po obserwowaniu relatywnej wartości złota w danym momencie.
W ostatnim czasie w chwili kiedy złoto jest na "historycznych" cenowych szczytach (nie mylić tego poziomu z rzeczywistą max. jego wartoscią, bo nie uwzględnia inflacji) coraz więcej słyszy się o pęknięciu bańki na złocie, jednym z dowodów jest artykuł w Wall Street Journal autorstwa Bretta Arendsa. Terminu tego użył także znany inwestror George Soros, któremu wytknięto hipokryzję, w rzeczy samej jedno mówi drugie robi. "Bańka na złocie" jest określeniem który wyjątkowo często zaczął się pojawiać w przeciągu ostatniego roku. Poniżej wykres z stockcharts.com prezentujący wzrost ceny złota w ostatnim dziesięcioleciu. Piękna bańka?
Bańke inwestycjną charakteryzuje stały i najczęściej nagły wzrost ceny podkręcany przez wiarę i spekulację w to iż ceny będą cały czas wzrastać. Jest jeszcze jedna cecha szczególna na którą zwraca się mniejszą uwagę, pęknięcie następuje w chwili gdy cena danego aktywu daleko przewyższa jego rzeczywistą wartość. Czy taką sytuację mamy obecnie na złocie? Tutaj dochodzimy do istoty problemu na który odpowiedzią jest "nie", ponieważ rzeczywista wartość złota jest niższa od tego co pokazuje w chwili obecnej rynek, a co jest charakterystyczne dla bańki.
Jeśli pojawiają się głosy na temat bańki na złocie to przeoczaną sprawą jest właśnie prawdziwa wartość złota.
Nieocenioną przydatność złota można określić w dwóch punktach:
1) Jest używane do kalkulacji ekonomicznych, tzn. zapewnia efektywny sposób kalkulacji kosztu towarów i usług w czasie. W roku 1971 kiedy Nixon zamykał okno wymiany złota po stałej cenie $35 (ciche bankructwo USA), za jedną uncję bądź jej odpowiednik w dolarach można było w USA kupić dobry garnitur, dzisiaj za uncje złota w dalszym ciągu można kupić dobry garnitur, a za $35 można kupić co najwyżej dobry T-shirt.
2) Ponieważ jest to aktywa fizyczne, pozbawione ryzyka osób trzecich, tzn. nie jest zależy od obietnic bankierów czy polityków, co w dzisiejszych niepewnych czasach odgrywa duża rolę. Nieodpowiedzialne poleganie na długu zakwestionuje wartość papierów rządowych czy wypłacalności banków.
Jeśli chcesz ochronić swój kapitał (złoto nie jest typową inwestycją), zastanów się na trzymaniem złota do czasu aż osiągnie górkę.
Jak poznać kiedy to będzie? Najlepiej po obserwowaniu relatywnej wartości złota w danym momencie.
sobota, 5 czerwca 2010
Wyciakająca ropa siegnie po Atlantyk?
National Center for Atmospheric Research pracuje nad modelem rozprzestrzeniania się wycieku z Zatoki Meksykańskiej, wg komputerowych symulacji w przeciagu 4 miesiecy wyciek może się swobodnie rozprzestrzenić na calkiem spory obszar Atlantyku poprzez istniejące prądy morskie. Jeden z naukowców Synte Peacock pytany o to czy wyciek dosięgnie Florydy odpowiada iz jego wpływ będzie odczuwalny dużo dalej, nawet oni nie są pewni jak to będzie wyglądało i trzeba będzie to zjawisko wnikliwiej zbadać i zrozumieć.
Jednoczesnie zaznaczono że nie jest to prognoza tylko badanie i nie uwzglednia wpływu roznych czynników takich jak wpływ reakcji chemicznych, degradacji ropy czy głębokości na jakiej będzie znajdowala sie ropa
Actually, our best knowledge says the scope of this environmental disaster is likely to reach far beyond Florida, with impacts that have yet to be understood.
Jednoczesnie zaznaczono że nie jest to prognoza tylko badanie i nie uwzglednia wpływu roznych czynników takich jak wpływ reakcji chemicznych, degradacji ropy czy głębokości na jakiej będzie znajdowala sie ropa
forecast and is based on movement of a virtual dye that doesn’t resemble oil in some ways. The study also doesn’t take into account factors such as chemical breakdown and degradation of the oil or whether the oil will remain as a slick on the surface, coagulate or mix into the subsurface.
piątek, 4 czerwca 2010
Opcja nuklearna dla Zatoki - Departament Energii: "nie ma mowy"
W NYT ukazał sie artykuł przedstawiajacy zdania na temat potencjalnych rozwiązań problemu w Zatoce.
Po uprzednich głosach na temat możliwosci uzycia opcji nuklearnej o której głosno w blogsferze przede wszystkim za sprawa Matta Simmonsa, głos zabrał rzecznik departamentu energii i zaprzeczyl jakoby takie rozwiazanie bylo wogole brane pod uwage.
W sieci już można zaleźć kawały typu:
Po uprzednich głosach na temat możliwosci uzycia opcji nuklearnej o której głosno w blogsferze przede wszystkim za sprawa Matta Simmonsa, głos zabrał rzecznik departamentu energii i zaprzeczyl jakoby takie rozwiazanie bylo wogole brane pod uwage.
...neither Energy Secretary Steven Chu nor anyone else was thinking about a nuclear blast under the gulf. The nuclear option was not — and never had been — on the table...Dalej część ekspertów stwierdza że użycie takiej bomby byłoby ryzykowne techniczne, z nieznanymi skutkami katastrofalnymi zwiazanymi z radiacją oraz naruszałoby traktaty które zostały podpisanie przez USA.
Government and private nuclear experts agreed that using a nuclear bomb would be not only risky technically, with unknown and possibly disastrous consequences from radiation, but also unwise geopolitically — it would violate arms treaties that the United States has signed and championed over the decadesZ drugiej strony w teroii mogłoby to zadziałać poprzez odpowiedni wybuch, skały zostałyby stopione i stworzyły coś w rodzaju uszczelki. Jednym ze zwolenników opcji nuklearnej jest inżynier z Uniwersytetu w Teksasie Michael E. Webber (zobacz jego bloga)
In theory, the nuclear option seems attractive because the extreme heat might create a tough seal. An exploding atom bomb generates temperatures hotter than the surface of the sun and, detonated underground, can turn acres of porous rock into a glassy plug, much like a huge stopper in a leaky bottle.
W sieci już można zaleźć kawały typu:
What’s worse than an oil spill?
A radioactive oil spill.
czwartek, 3 czerwca 2010
Koniec prognoz z sufitu EIA?
Wyglada na to wiekszosc ludzi przegipila fakt iz EIA (amerykanska agencja informacyjna ds. energii) po cichu potwierdza Peak Oil, przynajmniej tak twierdzi Steven Koptis z doradczej firmy Douglas-Westwood.
1) Jak widac na grafice wykresie ponizej prognozy EIA na kolejne lata spadaja na leb na szyje. W 2007 prognozowano wzrost o 15 milionow barylek na dzien (15 mbpd) do roku 2020. Rok 2030 wg prognozy z tego samego roku mial osiagnoc poziom 118 mbpd (23 mbpd roznicy w stosunku do roku 2006). Prognoza za ostatnie 3 lata dla roku 2030 zmniejszyla sie o 14 mbpd, mniej wiecej tyle ile wynosi produkcja Chin i Arabii Saudyjskiej razem wzietych, calkiem niezle.
2) Po drugie po cichu zmieniono czas prognozowania tylko do roku 2020, 10-roczny okres prognozowy jest badziej realny niz to co moze wydarzyc sie po tym okresie. EIA przwiduje w zasadzie ze to co sie wydarzy z produkcja paliw plynnych w latach 2011-2020 bedzie mialo charakter plaski (prognozuje sie wzrost 0,6% na rok), czyli z obecnego poziomu 86 mbpd do 96 mbpd w roku 2020, mniej wiecj tyle ile wynosza obecnie zdolnosci produkcyjne. Cikawe jest to iz porownujac prognozy dla 2020 z roku ubieglego do roku 2010, zauwazymy widoczny spadek o wartosci 4 mbpd (mniej mniej wiecej tak jakbysmy skreslili to co produkuja dzisiaj Chiny)
Teraz mozemy ze spokojem porownac skale wzrostu prognozowanej produkcji do skali prognozowanego popytu.
1) Jak widac na grafice wykresie ponizej prognozy EIA na kolejne lata spadaja na leb na szyje. W 2007 prognozowano wzrost o 15 milionow barylek na dzien (15 mbpd) do roku 2020. Rok 2030 wg prognozy z tego samego roku mial osiagnoc poziom 118 mbpd (23 mbpd roznicy w stosunku do roku 2006). Prognoza za ostatnie 3 lata dla roku 2030 zmniejszyla sie o 14 mbpd, mniej wiecej tyle ile wynosi produkcja Chin i Arabii Saudyjskiej razem wzietych, calkiem niezle.
2) Po drugie po cichu zmieniono czas prognozowania tylko do roku 2020, 10-roczny okres prognozowy jest badziej realny niz to co moze wydarzyc sie po tym okresie. EIA przwiduje w zasadzie ze to co sie wydarzy z produkcja paliw plynnych w latach 2011-2020 bedzie mialo charakter plaski (prognozuje sie wzrost 0,6% na rok), czyli z obecnego poziomu 86 mbpd do 96 mbpd w roku 2020, mniej wiecj tyle ile wynosza obecnie zdolnosci produkcyjne. Cikawe jest to iz porownujac prognozy dla 2020 z roku ubieglego do roku 2010, zauwazymy widoczny spadek o wartosci 4 mbpd (mniej mniej wiecej tak jakbysmy skreslili to co produkuja dzisiaj Chiny)
zrodlo: econbrowser.com
Teraz mozemy ze spokojem porownac skale wzrostu prognozowanej produkcji do skali prognozowanego popytu.
wtorek, 1 czerwca 2010
Propagandowy filmik z czasów ZSSR
Stary filmik propagandowy jak Rosjanie powstrzymali wyciek gazu. Niektorzy twierdzą ze mozna tego uzyć w Zatoce Meksykańskiej. Problem w tym że nigdy do tego celu sie tego nie używało jedynie do gazu.
Byly sekretarz stanu USA Powell mówi że BP sobie nie poradzi i trzeba będzie być może wprowadzić wojsko.
Byly sekretarz stanu USA Powell mówi że BP sobie nie poradzi i trzeba będzie być może wprowadzić wojsko.
Subskrybuj:
Posty (Atom)