Patrząc globalnie, na dzień dzisiejszy, faktem jest absurdalny 40% podatek od "super zysków" firm zajmujących się wydobyciem złota w Australii. Jeśli zatem drugi na świecie producent złota może to znieść dlaczego nie można byłoby tego przenieść na inne regiony? Próba położenia rączek w celu uzyskania dodatkowej gotówki na producentów złota jest interesująca, w odróżnieniu np. od funduszy "hedge" lokalizacji wydobycia nie można tak po prostu zmienić.
Wietnam w 2008 wprowadził zakaz importu złota, Indie niedawno zwiększyły taryfy importowe na złoto, w Włoszech w 2009 wprowadzono 6% kryzysowy podatek od zysków kapitałowych opartych o złoto z wyłączeniem przemysłu.
Interesujące jest to co ma do powiedzenia Alen Mattich, twierdzi że nie jest niemożliwością pobieranie opłat od złota które jest dla wielu inwestycja typu "safe haven", można opodatkować także każde aktywa które są relatywnie łatwe do oszacowania, i każdy dochód bez względu na źrodło.
But equities aren’t the only source of revenue governments will seek to tap. Any assets that can be valued relatively easily and any income flows, whatever their source, that governments can get their hands on will be a temptation for the taxman.
Is, say, a levy on gold — everybody’s favorite safe haven — impossible?
Czy czeka nas w przyszłości globalny uniwersalny podatek od złota?
Czy Paul Volcker, prezes FED w 1980 roku kiedy złoto na szczytach osiągało $850 za uncje miał racje mówiac że to problem polityków którzy przegapili możliwość "wydojenia" złota poprzez gold tax?
It's German and Greek politicians who must now be wondering why Europe's central-bank gold sales ended without having a gold tax ready and waiting to keep milking the metal.
skojarzylo mi sie z pewnym skeczem MPythonow
OdpowiedzUsuń- czego jeszcze nie opodatkowaliśmy?
-
- bicia.
- jakiego bicia?
- ... konia? ...
;-)
Chodzilo w zasadzie o to co nie zostalo do konca powiedziane we wpisie a tyczy sie "cwierkania wrobelkow" o mozliwosci opodatkowania tzw. "gold hoarding" osob prywatnych.
OdpowiedzUsuń